Śledzik cyklu miesiączkowego

Twoje plany i cykl miesiączkowy – jak to pogodzić?

Reklamy krzyczą do nas: „niech okres cię nie powstrzyma!”, a uśmiechnięta pani, szczęśliwa dzięki odpowiednio dobranej podpasce czy tamponowi, z widoczną pewnością siebie rusza na miasto z koleżankami. Część z nas przechodzi przez miesiączkę łagodnie, część jest wyjęta z życia – co do tego nie mamy żadnych wątpliwości. A co z całą resztą cyklu? Jaki ma wpływ na nas, nasze moce przerobowe, nasze plany?

Zmierzch

Co dziś robi Edward C.?

Edward Cullen – niegdyś ulubieniec, ideał i obiekt westchnień nastolatek, prywatnie mąż Belli i ojciec Renesmee. Pojawił się niespodziewanie, a jego 5 minut sławy minęło również szybko, jak się zaczęło. Gdzie jest i co robi dzisiaj? Czy ktoś jeszcze o nim pamięta?

Ciało, cz. 1 – głowa

2 komentarze

Któregoś dnia obudziłam się i moje ciało wyglądało inaczej. Było większe, nie było już szczupłe i wysportowane, miało rozstępy w różnych miejscach, w których bym się ich nie spodziewała I – co być może najważniejsze, bo było przyczyną całego zamieszania – nie miało już 19 lat, tylko 28.

O psie, który roztapia serca

Jakoś przed świętami Bożego Narodzenia (2021 r.) Tomek, siedząc przy komputerze, powiedział nagle: „o, Coco jest nadal do adopcji”. Podeszłam, zaintrygowana, żeby dowiedzieć się, kim jest Coco i moim oczom ukazał się nieco nieporadny, ale bardzo starający się wyglądać poważnie szczeniaczek, z jednym uszkiem jeszcze nie do końca stojącym. Ustaliliśmy z Tomkiem, że na spokojnie zapytamy po świętach, co i jak, a później (jak dobrze pójdzie) w styczniu ogarniemy adopcję. I jakoś tak prawie zgodnie z planem wyszło, że wolontariusz przywiózł do nas Coco w sylwestrowe popołudnie. Jesteśmy beznadziejni w czekaniu.

O psie, który adoptował człowieka

Jeden komentarz

Zawsze opowiadałam tę historię tak samo: kiedy umarła moja poprzednia towarzyszka, po paru dniach zaczęłam przeglądać stronę schroniska i tydzień później już byłam na spacerze zapoznawczym, z którego wróciłam z Nelą. Przygotowując się do napisania tej notki przejrzałam wiadomości na messengerze i odkryłam, jak było naprawdę. Wytrzymałam bez psa nie tydzień, a trzy dni. TRZY DNI.

Pożegnałam się z pisaniem

Pożegnałam się z pisaniem. Skończyłam szkołę, zaczęłam pracować, zarabiać pieniądze. Minuty rozdzielałam na długi sen, siłownię, randki, a w końcu też na przeżycie chociaż chwili żałoby po tacie. Nie było już sprzyjających pisaniu momentów w postaci nudnych lekcji i zeszytu do religii, z którego środka zawsze wyrywałam kartki, żeby stworzyć jakąś ciekawą historię.

Tajemnica babcinego pudełka (opowiadanie)

Jeden komentarz

Kiedy byłam mała, przez jakiś czas mieszkaliśmy z babcią. To było wtedy, gdy czekaliśmy, aż powstanie osiedle domków jednorodzinnych, na które mieliśmy się przeprowadzić. W domu babci miejsca było dużo. Ja i Antek mieliśmy w końcu osobne pokoje. Mimo to większość wolnego czasu i tak spędzaliśmy razem, całymi dniami ganialiśmy się po ogródku albo otwieraliśmy wszystkie szafy po kolei, licząc że w którejś z nich znajdziemy w końcu przejście do Narnii.

Jak nie wybrać Netflixa

Jak zacząć tworzyć? 5 podpowiedzi, jak nie wybrać Netflixa

Na pewno znasz ten stan, w którym jest za późno, żeby zacząć coś robić, ale za wcześnie, żeby iść spać. To ten moment, w którym często wybieramy Netflixa – żeby nie musieć się już wysilać tego dnia i w spokoju doczekać do odpowiedniej godziny. Tymczasem w kolejce czekają wszystkie twórcze zajęcia, na które przecież chcemy znaleźć czas, ale… nie mamy na nie siły. Jak to zmienić?