
Wizja na 2021 r. – czyli w miarę realne plany
Już bliżej do końca stycznia niż do początku, a mnie udało się nie tylko podsumować zeszły rok, ale też spisać to, co chciałabym zrobić i zmienić w ciągu kolejnych 11 miesięcy. Gotowi?
Już bliżej do końca stycznia niż do początku, a mnie udało się nie tylko podsumować zeszły rok, ale też spisać to, co chciałabym zrobić i zmienić w ciągu kolejnych 11 miesięcy. Gotowi?
Kiedy w połowie zeszłego roku przechodziłam na pracę zdalną, wszyscy (a przynajmniej większość) myśleliśmy, że dwa tygodnie, no, może dwa miesiące i spotkamy się znów w kuchni przy naszym oczku w głowie, czyli ekspresie do kawy. No cóż – ten plan, jak i wszystkie związane z wyjazdami i spotkaniami z ludźmi, nie wypalił. A reszta?