
Nie zapomina się jazdy na rowerze
Rower. Cudowne urządzenie, dzięki któremu z łatwością rozpoznaje się zmiany w terenie (z górki/pod górkę) i stan nawierzchni (gładko/wyboje). Można się też na nim przemieszczać.
Rower. Cudowne urządzenie, dzięki któremu z łatwością rozpoznaje się zmiany w terenie (z górki/pod górkę) i stan nawierzchni (gładko/wyboje). Można się też na nim przemieszczać.
Wiosną 2024 przemarzły mi drzewa. Zdążyły już zakwitnąć, a tuż przed majówką jeszcze przyszedł przymrozek i wszystko zepsuł. Mieliśmy dokładnie 17 wisienek, z czego 15 […]
Czy AI to zły robot, który „przyjdzie i zabierze”? Pracę, kreatywność, sens tworzenia? A może to tylko narzędzie, które warto oswoić? Może to nie koniec świata, tylko… nowy początek?
Potrzebuję pobyć sama. Nie być częścią grupy. Na nowo odnaleźć moje sposoby na to, żeby strumień myśli popłynął, a sceny z mojej głowy nie uciekały, kiedy tylko próbuję je zapisać. Potrzebuję się nie inspirować, zamknąć w moim światku.
Za miesiąc moje trzydzieste urodziny. Już rok temu usłyszałam: „naciesz się, bo później to masakra!”. Szczerze? W ogóle mnie to nie bawi.
Przeczytałam tę książkę już dobrą chwilę temu i wciąż o niej myślę. Inaczej niż o „Wierzyliśmy jak nikt”. Tamta książka zostawiła mnie z wieloma refleksjami […]
Nie spodziewałam się, że tak mi się spodoba. Nie wiedziałam też, że jest dość nowa (z 2020 r. – myślałam, że to już kilkunasto- lub kilkudziesięcioletni klasyk). Ten tytuł kojarzył […]
„Back to black” – album. „Back to black” – piosenka. Teraz jeszcze „Back to black” – film. Historia Amy Winehouse zawsze jakoś mnie wzrusza. A czy wzruszyłam się w kinie?
Dziś byłam w ogródku. Dorosła część mnie nosiła pięćdziesięciolitrowe worki ziemi, rozcinała je, rozprowadzała tę ziemię i mieszała ją z kompostem. Moje wewnętrzne dziecko było w tym ogródku po to, żeby obserwować toczące się tam życie.
Czy ogródek to odpoczynek czy tylko ciężka praca? Czego ten ogródek mnie uczy? Co w nim lubię?