chaotyczne rady

Śledzik cyklu miesiączkowego

Twoje plany i cykl miesiączkowy – jak to pogodzić?

Reklamy krzyczą do nas: „niech okres cię nie powstrzyma!”, a uśmiechnięta pani, szczęśliwa dzięki odpowiednio dobranej podpasce czy tamponowi, z widoczną pewnością siebie rusza na miasto z koleżankami. Część z nas przechodzi przez miesiączkę łagodnie, część jest wyjęta z życia – co do tego nie mamy żadnych wątpliwości. A co z całą resztą cyklu? Jaki ma wpływ na nas, nasze moce przerobowe, nasze plany?

Jak nie wybrać Netflixa

Jak zacząć tworzyć? 5 podpowiedzi, jak nie wybrać Netflixa

Na pewno znasz ten stan, w którym jest za późno, żeby zacząć coś robić, ale za wcześnie, żeby iść spać. To ten moment, w którym często wybieramy Netflixa – żeby nie musieć się już wysilać tego dnia i w spokoju doczekać do odpowiedniej godziny. Tymczasem w kolejce czekają wszystkie twórcze zajęcia, na które przecież chcemy znaleźć czas, ale… nie mamy na nie siły. Jak to zmienić?

Nowy rok, nowa ja, stare nawyki – życie kontra noworoczne postanowienia

Robisz postanowienia noworoczne? Czego dotyczą? Jak Ci idzie? Przyznam Ci się, że przez aktualne życiowe zamieszanie, spowodowane przybyciem szczeniaka do naszego domu, ledwo udało mi się podsumować miniony rok, o postanowieniach nawet nie chcę jeszcze myśleć. Za to wiem, że część z Was dawno to zrobiła i wiem też, że postanowienia noworoczne to jedne z najcięższych do utrzymania. Dlaczego? I jak w nich wytrwać?

Kłamliwe pierdololo, czyli mity o planowaniu i organizacji

Dziś o zdaniach, które z pewnością słyszałaś nie raz – że wszystko jest kwestią organizacji, że nie warto planować, bo te plany i tak się rozjeżdżają albo że doba Beyonce też ma tylko 24 godziny. Każde z tych zdań to jakieś przekonanie lub mit, który zniechęca do sięgnięcia po kartkę i długopis. Ja jednak uważam, że planowanie może być bardzo pomocne, dlatego każdą z tych rzeczy rozłożę teraz na czynniki pierwsze i zobaczymy, czy rzeczywiście jest tak, jak nam ludzie powtarzają.

Jak zaplanować tydzień? Instrukcja krok po kroku

2 komentarze

„Nowy tydzień, nowe nadzieje!” Zwykle to właśnie myślę, rysując kolejne tabelki. 😀 Podejść do planowania tygodnia miałam
w swoim życiu bardzo dużo – i zwykle moje plany najpóźniej w okolicach środy mijały się
z życiem, przybijały sobie z nim piątkę i odjeżdżały w stronę zachodzącego słońca, czy raczej – Świętego Nigdy. Dzisiaj przedstawiam Ci mój sposób na ogarnięcie tygodnia, który wypracowałam sobie metodą prób i błędów. Teraz przeprowadzę Cię przez niego krok po kroku, a o tym, jak radzić sobie z błędami i przeszkadzajkami utrudniającymi planowanie, przeczytasz w przyszłym tygodniu. To co – do dzieła!

Jak pracować z listą zadań?

Jak pracować z listą zadań? 5 konkretnych podpowiedzi

2 komentarze

Znasz to? Coś robisz. Już nieważne, czy akurat tworzysz, czy próbujesz odhaczyć w pracy kolejne zadanie – zawsze przychodzi ten moment, że w Twojej głowie pojawia się myśl i brzmi ona na przykład: „muszę napisać do Anki, żeby przesłała mi ten artykuł, o którym wczoraj opowiadała”. Pracujesz dalej i po chwili przypominasz sobie: „masło. Muszę kupić masło, bo mam ochotę na jabłecznik a bez masła nie zrobię ciasta. A co było to pierwsze? A, napisać do Anki o artykuł”. Później masz spokój, ale nie na długo. Nie mija nawet kwadrans i znów: „rachunek za prąd zapłacić, bo skończyło się stałe zlecenie. I co tam jeszcze? A, napisać do Anki i kupić jajka do ciasta. Nie, to nie były jajka, tylko masło”. Ile energii tracisz na odtwarzanie w kółko w głowie listy zadań?

Jak mieć czas na twórczość? Zacznij od jednej rzeczy

Jak mieć czas na twórczość? Zacznij od jednej rzeczy

3 komentarze

Znasz to? Wychodzisz z domu wcześnie rano, żeby na ósmą dotrzeć do pracy. W ciągu następnych godzin wypełniasz swoje zawodowe obowiązki, starając się jednocześnie zapamiętywać wszystkie twórcze pomysły (bo, jak już wiemy, wena przychodzi wtedy, gdy nie mamy dla niej czasu). Odtwarzasz tę listę w myślach, bo każdy pomysł jest wart rozpatrzenia. Wystarczy chwila nieuwagi, żeby świetny dialog, który dźwięczy Ci w głowie, zaczął brzmieć jak wyrwany z „Trudnych spraw”. Wracasz do domu, obiecując sobie, że znajdziesz chwilę na to, żeby siąść do swoich twórczych zajęć.

5 sposobów na brak weny

5 sposobów, jak poradzić sobie z brakiem weny

3 komentarze

Zanim odpowiem, zadam Ci pytanie – która sytuacja jest Ci bliższa? Pierwsza: zachód słońca. Cisza, spokój, wino w kieliszku. Słyszysz swoje myśli, w tle być może gra ulubiona piosenka. Nie ma znaczenia, czy akurat piszesz, czy malujesz – przychodzi Ci to z łatwością i wiesz, że Twój pomysł jest naprawdę świetny. Wszystko pod kontrolą – jesteście tylko Ty i Twoja twórczość. Sytuacja druga: masz godzinę dla siebie i MUSISZ coś w tym czasie stworzyć, bo inaczej zwariujesz. Niestety, wszystkie pomysły pochowały się po kątach, na telefonie wyskoczyło nowe powiadomienie,
a chwilę później kolejne. Znów ktoś coś od Ciebie chce, a Tobie ucieka właśnie ta ostatnia sensowna myśl, która przed chwilą była
w Twojej głowie. Brzmi znajomo, prawda?